W zaproszeniu pisała:
„Przypominomy o ognisku przy lesie pod Mordosami za wiyrchem w Lyscynak.
Tu jest cicho i nie zimno.
Obecność wiejsko obowiązkowo”
Nie sposób było nie przyjechać, gdyż to w zeszłym roku po raz pierwszy ten Oddział Związku Podhalan wspólnie ze Stowarzyszeniem KOBIETY PODHALA przy okazji promocji zdrowej żywności po raz pierwszy rozpalił watrę w Leszczynach.
W tym roku ludzie dopisali, gościliśmy Zespół Regionalny „MALI HOLNI”, działający przy Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Sierockiem. Dzieci pięknie zaśpiewały i zatańczyły przy ognisku. Chłopcy popisywali się tańcem zbójnickim, były też tańczone solówki. To praca instruktorki Małgosi Waliczek, którą również mieliśmy zaszczyt gościć przy góralskiej watrze. Dziękujemy Małgosiu. Dziadkowie i rodzice z dumą patrzyli na swoje tańczące i śpiewające pociechy i cieszyli się, że na wierchach góralska kultura nie zaginie.
Górole, górole góralsko muzyka
Cały świat obyńdzies, nima takiej nika
Zebrani z Leszczyn, Sierockiego, Skrzypnego, Starego Bystrego, Maruszyny, Bańskiej Wyżnej i Niżnej, Białego Dunajca i Słodyczków bawili się wspaniale przy akordeonie, na którym grał Maniek Stopka Pawloków z Bańskiej . Niesły sie śpiewki góralskie po lyscyniańskik dziedzinak jaze do północy.
Dziękujemy Helenie Stopce i jej mężowi Staszkowi za poczęstunek i podtrzymywanie watry, żebyśmy się godnie zagrzali, bo i „zimno Zośka” dała o sobie znać.
Mam nadzieję, że za rok również się spotkamy.
Leszczyny 15 maja 2016 roku.
Tekst i zdjęcia : Józefa Kolbrecka