Już umiemy tańczyć "po dwa, po śtyry, trzy a roz, wiecnom i grzybowom" . Trochę niektórym trudno pojąć, jak się tańczy "ze starej", ale dajemy radę.
Instruktorka Ewa nie daje się nam obijać, a instruktor Janusz musiał wytańczyć każdą z uczestniczek w tańcu solowym.
Zaś pięknie na pierwszy głos śpiewała nam Jańcia Pepkowska.
Następna próba bedzie 7 maja b.r. o 19.30.
Zapraszamy, jak zwykle do naszej Biblioteki Publicznej. Niech nasza patronka Zofia Solarzowa cieszy się z naszych pomysłów, które staramy się wcielać w życie.
Dziękujemy Patronce, że tak dobrze się nami opiekuje z niebieskich polan i tak nami kieruje, że sie nam wszystko udaje, ku radości osób, korzystających z naszych warsztatów.
Tekst : Józefa Kolbrecka
Zdjęcia: Dominika Balicka