Reklama
Zakup nowości wydawniczych do bibliotek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Portal e-usług bibliotecznych
Reklama

Licznik odwiedzin

Dzisiaj30
Wczoraj72
W tym tygodniu235
W tym miesiącu2511
Ogółem328720
Naszą witrynę przegląda teraz 233 gości 

ZOFIA GRACA GOBERA - 100 ROCZNICA URODZIN

Zofia Graca, przydomek Gobera, była jedną z najbardziej utalentowanych poetek podhalańskich XX wieku. Urodziła się 19 lipca 1923 roku w Białym Dunajcu, na osiedlu Tatary. Osiedle położone jest na wschodnim skraju, kończącego się nad brzegiem rzeki Biały Dunajec urwiskiem, pasma górskiego tak zwanego „wiyrchu”; przynależność administracyjna – Biały Dunajec, kościelna – parafia Poronin.

 

Ojciec jej Jan pochodził z wioski Ząb i głównym jego zajęciem było rolnictwo: uprawa skalistej ziemi i powierzchni 0,98 ha, sezonowo trudnił się rzeźbą, ciesielką, budowaniem z płazów góralskich chałup. Matka, Wiktoria, z domu Tatar, zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa i wychowaniem dzieci. Zofia Graca miała trzech braci i dwie siostry. Wszyscy byli uzdolnieni artystycznie. Bracia Stanisław i Władysław, w dorosłym życiu zasłynęli z wyrobu spinek, opasków i instrumentów lutniczych, takich jak gęśle, basy, dudy, oraz jako zawołani śpiewacy i muzykanci, zaś siostra Hanka pięknie haftowała.

Edukację szkolną rozpoczęła w 1927 roku. Dwa lata (klasy I i II) była uczennicą szkoły ludowej w pobliskim Suchem, a przez 4 (klasy III i IV) uczęszczała do szkoły powszechnej w Poroninie (chodziła albo na skróty „przez Dańkowe”, albo drogą dłuższą koło buńdowej karczmy). Kierowniczką szkoły w Suchem była jej krewna – Antonina Tatarówna, której zawdzięczała nie tylko umiejętność czytania i pisania, ale także wsparcie materialne w postaci pieniędzy na kupno bułek (Tatarówna dobrze wiedziała, że mała Zosia przychodzi do szkoły głodna i dlatego zrobiła jej awanturę kiedy dowiedziała się, że ta „oszczędzała” przez kilka dni, by zamiast bułek kupić sobie nowiutki zeszyt). Uczyła się dobrze, bardzo lubiła język polski, marzyła o tym aby kiedyś zostać nauczycielką. Niestety skończyło się na marzeniach, bo zachorowała na reumatyzm. Przestała chodzić do szkoły, a ponieważ w domu była bieda rodzice oddali ją na służbę. Najpierw jako opiekunkę dzieci u pani Lorek w Zakopanem, potem jako służącą u ziemianina w wiosce Rybno k. Poznania. W czasie II wojny światowej przygarnęła ją pod swój dach ciotka Katarzyna Remiasz, mieszkająca w Białce Tatrzańskiej (dzięki temu, że w urzędzie byłą oficjalnie zarejestrowana jako pomoc domowa, uniknęła wywózki na roboty przymusowe w Niemczech). Do domu rodzinnego wróciła dopiero w 1951 roku. Dopóki żyli rodzice mieszkała razem z nimi na osiedlu Tatary i pomagała na gospodarstwie, Po ich śmierci gazdowała sama, wynajmowała się też do pracy u okolicznych gazdów. Niełatwe to były latam bo często głodowała. Kiedy więc w Poroninie PTTK otwarło Dom Wycieczkowy podjęła w nim pracę w charakterze „siły niewykfalifikowanej”.

Pisać zaczęła w roku 1958 – niemal nazajutrz po spotkaniu na wieczorku poetyckim ze słynnym już wtedy rodakiem Andrzejem Skupniem Florkiem. Początkowo nikomu swoich utworów nie pokazywała, potem przemogła się i dała do oceny redaktorowi z Warszawy, Tadeuszowi Nowakowi. Ten przeczytawszy kilka wierszy, pisanych językiem ogólnopolskim wyraził się o nich pozytywnie, obiecał nawet je wydrukować. A ponieważ obietnicy nie dotrzymał już miała zrezygnować z pisania, kiedy za namową kierowniczki Domu Wycieczkowego p. Marii Zaremby postanowiła wyrażać się gwarą. I to był moment przełomowy. Najpierw jej wiersze gwarowe opublikowane zostały w słynnym do dzisiaj „Okienku Regionalnym” gazety Dziennik Polski. Potem zaś Zofia Graca stała się laureatką organizowanych co roku Ogólnopolskich Konkursów Poetyckich na wiersz o tematyce górskiej. Przez 10 lat, od 1972 do 1982 roku, 5 razy zajmowała II miejsce, 2 razy – III, a 3 razy jej utwory były wyróżniane. Odniosła też wtedy sukcesy na innych konkursach, na przykład w 1972 roku za wiersz pt. „Te nase owiecki” otrzymała I nagrodę (Szczawnica).

Od 1975 roku należała do Stowarzyszenia Twórców Ludowych i Klubu Literatów, sekcja gwarowa, którym opiekował się red. Tadeusz Staich. Uczestniczyła w wieczornicach poetyckich w Zakopanem i Krakowie. Mówiono o niej w audycjach radiowych.

W 1980 r. Wydawnictwo Lubelskie wydało w nakładzie tysiąca egzemplarzy tomik jej wierszy pt. „Wierchowe słowa” (wybór i posłowie Tadeusz Staich)

Kiedy Dom Wycieczkowy PTTK został przeniesiony z Poronina do Zakopanego, a ona z powodu rozwijającej się choroby (do reumatyzmu dołączył się paraliż częściowy prawej ręki) i wieku nie mogła kontynuować pracy – poszła na rentę. Skromna renta była głównym źródłem jej utrzymania. Bardzo cieszyła się wtedy z każdego, nawet najmniejszego honorarium za wydrukowany wiersz.

Przez kilka lat, po opuszczeniu domu rodzinnego (na osiedlu Tatary, ciężko jej było żyć samej) mieszkała i swego brata Józefa w Poroninie.

Ostatnie dni swego życia spędziła w zakopiańskim domu rencisty. Zmarła 29 października 1983 roku w Zakopanem, pochowana została na cmentarzu w Poroninie.

Jak pisał jej „kolega po piórze” Józef Para Hejka: „Nawet wiatr zamarł wtedy wśród drzew, onieśmielony uroczystym pożegnaniem góralskiej poetki. Słońce chylące się ku zachodowi rzucało ostatnie promienie na białą koronę panieństwa na trumnie, która dostojnie na barkach góralskiej braci odmierzała ostatnią drogę na poroniński cmentarz. Rozpłakały się nad trumną nuty góralskiej muzyki białonunajczan z prymistą Władysławem Trebunią Tutką. Ożyły słowa wierszy Jej autorstwa w wykonaniu dziewczynek ze szkoły podstawowej w Poroninie. Poezja zwyczaju, dawnego góralskiego bytowania ożyła przez kilkanaście minut w gwarze, którą Autorka się posługiwała. Trudno było uwierzyć, że to ostatnie z Nią spotkanie. Łza zakręciła się w niejednym oku” („Podhalanka) nr 1/9 z 1984r. str. 58).

W 1987 roku jej imieniem zostało nazwane Koło nr 45 „Poronin” Związku Podhalan w Ameryce Północnej oraz Zespół góralski, działający przy Gminnym Ośrodku Kultury w Białym Dunajcu.

Biografia zaczerpnięta z tomu poezji Zofii Gracy Gobery „Moje Bywanie”

Share
drukuj Drukuj | powiadom znajomego Email | odwiedzin: 982
 

Znajdź na stronie

listopada

21

czwartek

Reklama
Reklama
Reklama
W jakich wydarzeniach organizowanych przez Bibliotekę chciałbyś wziąć udział?
 
Reklama
"Bezpłatne szkolenia w naszej gminie! Nauczysz się, jak dzięki komputerowi z internetem szukać pracy, zadbać o zdrowie, załatwiać codzienne sprawy, uczyć się, inwestować, odpoczywać, rozwijać swoje hobby i życie duchowe, a także stać się bardziej aktywnym obywatelem. Sprawdź szkolenia on-line, wejdź na stronę: e-mocni.org.pl
Reklama
Copyright © 2024 Gminna Biblioteka Publiczna w Białym Dunajcu. Wszelkie prawa zastrzeżone.