"(...)Trzeba tu wiedzieć,że słowo ,,Kazach” - wraz z pokrewnym mu ,,Kozakiem” - oznacza w przekładzie z języków tureckich właśnie kogoś takiego: uciekiniera, człowieka, który wyrwał się z okowów. Człowieka wolnego. A skoro byli w stepie Kazachowie, to był i Kazachstan. W takim sensie był on od zawsze. W Wielkim Stepie trwa od zawsze państwo(…)" Tak pisze Wojciech Górecki, gość naszego spotkania w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, w swojej najnowszej książce Wieczne Państwo - Opowieść o Kazachstanie

Inicjatorką spotkania była Elżbieta Porębska-Mędoń, regionalistka, była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Białym Dunajcu. Poprowadziła ona spotkanie wspólnie z Bartłomiejem Kudasikiem. Dziękujemy!

Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki w Białym Dunajcu. Tym razem gościć będziemy Wojciecha Góreckiego, autora książki „Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie”, wydanej przez Wydawnictwo Czarne. Jak pisze wydawca „ta książka to podróż po ścieżkach przeszłości – do poligonu atomowego w Semipałatyńsku, nad znikające Morze Aralskie, do dawnych łagrów oraz miejsc zesłań Polaków. To także poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyszłość narodu, który usiłuje wydostać się z przygniatającego cienia wielkiego sąsiada, Rosji.”

Spotkanie z Wojciechem Góreckim, 20 sierpnia (wtorek) o godzinie 19.00 w budynku Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej w Białym Dunajcu. Serdecznie zapraszamy

27 czerwca odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki Dla Dzieci "Biała Sowa" w Białym Dunajcu. Uczestnicy omawiali książkę Barbary Gawryluk pt. "Mali Bohaterowie". Jest to książka niezwykła, bo wszystko co tu opisane jest prawdą. Autorka, reporterka Radia Kraków, z uwagą wysłuchała historii małych bohaterów i skrupulatnie je opisała, żeby nikt nie miał wątpliwości, że dzieci - młodsze i starsze - w sytuacjach zagrożenia potrafią reagować dorośle, dojrzale i odpowiedzialnie. Okazało się też, jak ważne jest mądre wychowanie - rodzice tych dzieci zadbali, by znały swój adres, a przede wszystkim numery telefonów alarmowych. Dzięki temu wiedziały, jak zareagować w niebezpieczeństwie: jak ratować siebie i innych.